WITAMY

WITAMY

Godło PolskiSzkoła Podstawowa im. Gustawa Zielińskiegotarcza

w Skępem

O „Kirgizie” Gustawa Zielińskiego

Poemat romantyczny „Kirgiz” Gustawa Zielińskiego powstał na obczyźnie. Autor jako spiskowiec, biorący udział w powstaniu listopadowym, a potem pomagający partyzantom z „Zemsty Ludu”, został aresztowany i osadzony w więzieniu w Ludwisarni w Warszawie. Po wyroku z 29 VII 1834 r. odtransportowano skazańca do Tobolska, a potem do miasteczka Iszym. Po ośmioletnim pobycie G. Zieliński wrócił do majątku odziedziczonego po stryju Józefie w Wiosce koło Skępego. Na zesłaniu powstały najwartościowsze utwory poety. Do nich należy zaliczyć „Kirgiza” wydanego w 1842 r. w Wilnie w drukarni Glücksberga.

            Poemat „Kirgiz” składa się z VI części. Przedstawia historię młodego Kirgiza. Wydarzenia nie są ułożone chronologicznie. Dopiero po przeczytaniu całości czytelnik dowie się całej prawdy o głównym bohaterze. Do osady Kirgizów przybywa młody jeździec. Szczekają psy, ryczy trzoda, konie rżą, a mieszkańcy radośnie witają przybysza. Gospodarz aułu nakazuje zabić na ucztę dorodnego barana, aby godnie przyjąć gościa. W największej jurcie przy ognisku zbiera się ludność kirgiska. Bij to głowa rodu, gospodarz. Przy nim zasiadł jeździec. Nad ogniem wisi kocioł, w której warzy się strawa dla wszystkich. Będą jedli pilaw z ryżem i rodzynkami. Gdy potrawa jest gotowa, Bij wybiera co lepsze kąski i podaje do ust gościowi, podkreślając jego wagę i znaczenie. Służba nalewa kumys do drewnianych mis. Przybysz zna miejscowe zwyczaje, więc też wybiera kawałki mięsa i podaje do ust młodej dziewczyny Kirgizki. Demela jest córką Bija… Ta piękna dziewczyna ma 16 lat, czarne włosy splecione w warkocze, giętką kibić, czarne jak węgiel oczy, białe zęby… Jest młodziutka jak stepu kwiatek. I gościowi, i Demeli zabiło mocno serce. „To miłość stepu!... gwałtowna, dzika, / Która dwa serca na wskroś przenika, / I taki pożar nieci wśród łona, / Jak iskra w składy prochu rzucona” [1] – pisze autor.

            Gdy wszyscy się rozeszli, jeździec miał czas na osobiste przemyślenia, wspomnienia i refleksje. Gdy był małym dzieckiem, sprzedano go w niewolę. Służył na dworze. Ojca zabito. Uciekł z poniewierki, aby zemścić się na zabójcy ojca. Wrócił do swoich rodaków Kirgizów. Powitano go serdecznie, a przecież wśród nich był morderca ojca…

            Młodzieniec wyszedł z jurty targany sprzecznymi uczuciami zemsty i miłości. W jednej z jurt usłyszał odgłosy. Uniósł wojłok i ujrzał Bija i starca, grającego na gęślach. Starzec to czarodziej przepowiadający Bijowi przyszłość. Odśpiewał pieśń, której tematyka była wstrząsająca. Bij w młodości trudnił się rozbojem, był awanturnikiem, szukał przygód... To zręczny, przebiegły i zuchwały człowiek. Pewnego razu napadł na inną osadę i skradł konia – przywódcę stada. Za nim pognały pozostałe konie. W trakcie potyczki Bij zabił właściciela stada, ojca Kirgiza. Dziecko zabrał, ale sprzedał je kupcom w niewolę. Od tej pory zaniechał rozbojów… Bij po przybyciu gościa nie wie, co począć. Starzec podpowiada, żeby był baczny. Może złudzić go nadzieją ożenku z Demelą, może zapomni o zemście…

            Kirgizi sprzątają osadę i ruszają w teren. Przenoszą się do innego regionu. Biorą cały dobytek i zwierzęta. Ludzie jadą na koniach. Młodzież ściga się między sobą. Jest wśród nich śliczna Demela i gość Kirgiz. Oddalają się od taboru i przystają na kurhanie, by porozmawiać. Młodzieniec chce, by dziewczyna z nim uciekła. Pomyślał, że zrzeknie się zemsty w imię miłości do córki Bija. „A jutro!... już nas nikt nie rozdzieli!...”[2] – mówi do ukochanej. Demela się waha, ale ucieka. Niestety, już ojciec nakazał ich gonić. Nastała noc, więc Bij zdecydował, żeby zaniechać pogoni. Obmyślił plan zemsty. Nakazał służbie w trzech miejscach wzniecić pożar stepu… Wieje silny wiatr. „Płyną… wzbierają falą płomieni; / Niebo się krwawą łuną czerwieni” [3] i dalej: „Tak hucząc leci powódź płomieni, / Niebo się coraz krwawiej czerwieni” [4].

Młodzi giną w płomieniach…

                                                                                        

Bibliografia:

Stogowska Anna Maria, Wpisany w epokę, Towarzystwo Opieki nad Zabytkami, Oddział w Płocku 1996.

Zieliński Gustaw, Kirgiz Powieść, Wstęp Mirosław Krajewski, Rypin – Skępe – Płock 2011.



[1] G. Zieliński, Kirgiz, s. 47.

[2] Tamże, s. 69.

[3] Tamże, s. 70.

[4] Tamże, s. 71.

Autor: Bożena Ciesielska